RE: Czy opłaca się walczyć inną bronią niż miecze?
A co powiecie na to? Przekułem sobie u kowala miecz srebrny( który kroił wszystkie paskudy jak złoto) na miecz runiczny. Ruszyłem w trasę, spotkałem jednego pana, a ponieważ okazało się, że ma alergię na srebro to wyciągnąłem na niego mój nowy nabytek... i zaczęło się. Dźgałem go jak nienormalny, spociłem się cały, a ten skurwiel patrzył się na mnie, machał łapami i śmiał mi się w nos. Zmieniałem style, jak przystało na zawodowca, ale bezskutecznie. I już miałem odrzucić ten szmelc i zawodowo wydrapać mu oczy, ale nagle padł, uff.
A teraz poważne pytanie: czy zadawane obrażenia sumują się zarówno z miecza jak i z nabytych umiejętności ?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź, zamiast wydać ciężko zarobiony grosz na dziewki wszeteczne i inne uciechy, ja wydaję majątek na kawał żelastwa, to lekko chore. Czółko dla wszystkich
|