Gram już którys tam raz a tu taki zonk. Mam teoretycznie wszystkie zadania wypełnione, jestem neutralny wiec w dworzyszczu spotykam Triss. Jak byłem po stronie zakonu to Zygfyd mnie prowadził do tego wejscia od strony wody, do takiej jaskini a teraz nic. Gadka, szmatka z Triss i koniec, ona sobie stoi po prostu z tymi rycerzami na dziedzińcu i nic. A jak próbuję wejść przez którekolwiek wejście do podziemi dworzyszcza to nie mogę. W poradniku stoi że jak jestem neutralny (spotykam Triss) to powinienem wchodzić przez kryptę (wejście pod drzewem niedaleko wieży dworzyszcza) a tu lipa. Ani przez kryptę ani przez jaskinię ani przez szyb kopalni nie mogę wejść. Może jakiegoś zadania nie wypełniłem? Macie jakiś pomysł?
:?:
Poziom średni, wersja 1.4.5, brak stronnictwa (neutralny)
pozdrawiam