Przechodzę wiedźmina od nowa, by uzyskać jak najlepsze wyniki... po prostu przygotowuję gotową postać do wiedźmina 2

I mam dylemat, który styl rozbudowywać, albo w ogóle co rozbudowywać oprócz Igini ( to powinno być oczywiste ).
Na razie mam rozbudowane style grupowe na 2 poziomach ( lubię wiec... ), ale wcześniej przechodząc wiedźmina... według mnie ten styl beznadziejny, bo jak walczyłem z jakimś bosem to padałem... ( nie padałem, ale musiałem się namęczyć ). Tak samo jest z znakiem Quen ( nie wiem czy dobrze napisałem... ), niby znak fajny, ale później nie zbyt się okazywał efektywny... Według was w co opłaca się "pchać"? Tak, żeby dosyć łatwo radzić sobie w dalszej rozgrywce gry? (Jak co jestem w III akcie, na początku).