29-07-2008, 09:07,
|
|
hiacynt
Przybłąkany

|
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29-07-2008
|
|
problem z zabiciem baraniny
hej mam mały problem z zabiciem baraniny  na początku aktu rozwalilem jego ochroniaży kilka razy, zabrałem im klucze, ale stwierdziłem że są mi nie potrzebne bo jak bedę miał problem to go w karczmie załatwie, wiec wyżuciłem klucze. teraz chce go zabic a on cały czas siedzi w domu , ochroniarzy nie ma przed domem a dom jest zamknięty!! jak wejść ddo domu żeby go sprzątnąć?? PozDrO!!!!!
|
|
29-07-2008, 10:50,
|
|
hiacynt
Przybłąkany

|
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29-07-2008
|
|
heh.... ale ja juz dawno nie mam tego sava bo to bylo na poczatku aktu, a teraz jestm juz pod koncem. (tak mi sie wydaje  )
EDIT: a jeszcze wroculem z tych bagien i brakuje mi jednej sefiry, nie wiem skad ja zdobyc
jarek136ns EDIT: Połączyłem posty.
|
|
29-07-2008, 13:40,
|
|
hiacynt napisał(a):a jeszcze wroculem z tych bagien i brakuje mi jednej sefiry, nie wiem skad ja zdobyc O sefirach jest już na forum i do tego w poradniku. Poszukaj, i nie pytaj się w tym temacie. Bo będą ostrzeżenia.
|
|
29-07-2008, 13:57,
|
|
hiacynt
Przybłąkany

|
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29-07-2008
|
|
Perek7777 napisał(a):Może lepiej zrób tak: wczytaj save przed robieniem sekcji zwłok i zbierz tyle dowodów aby winny był azar javed podszywający sie pod detektywa A gdzie mam szukac tych dowodów?
jarek136ns EDIT: Edytowałem po raz ostatni. Wystarczy jeden pytajnik, najwyżej dwa!
|
|
29-07-2008, 14:04,
|
|
Wszystko masz w poradniku chłopie. Poza tym fabuła sama cię poprowadzi.
|
|
29-07-2008, 16:32,
|
|
hiacynt
Przybłąkany

|
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29-07-2008
|
|
thx  .
|
|
30-07-2008, 13:05,
|
|
Hiacynt, zrobiłeś tu wielki offtop! Jeśli zadałeś pytanie w odpowiednim temacie, poczekaj cierpliwie na odpowiedź! usunąłem wszystkie posty, a tobie daję drugie ostrzeżenie. Popraw się!
|
|
26-10-2008, 15:35,
|
|
Leo11
Wiedźmiński Uczeń
  
|
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 4
Dołączył: 20-02-2008
|
|
U mnie jak grałem ,to zabiłem tych bramkarzy ,ale za każdym razem byli nowi. W końcu jak była noc przyprowadziłem za sobą Fledera(wyskoczył tam gdzieś obok karczmy). Wyssał z nich krew i więcej ich nie było....
Vares Edit: Nie odkopuj, nie oftopuj.
|
|
|