Syn Murarza

[Krwawy Yaevinn]

po zakończeniu zadania "Drobne utrapienia" wybrałem pomoc łucznika (tak z ciekawości, bo złota mam dość, a wpis o upiorach również). Poszedłem od razu na pola, żeby wykonać zadanie "polowanie na gon". przemedytowałem i zacząłem walkę. Ale łucznik, który jak dotąd chodził za mną po polach nagle uciekł i... nie wrócił. szukałem go wszędzie i nie znalazłem. czy wy też mieliście taką sytuację i czy on po jakimś czasie wrócił? może to błąd gry?

[Rod]

Nigdy nie brałem łucznika do pomocy ze względu na to właśnie, że mógłby się zgubić. Lepiej weź złoto, Pat i tak wiele ci nie pomoże

[Krwawy Yaevinn]

wogóle zauważyłem że ten cały Pat to jedna wielka lipa. Szykuje się do strzału chyba z minutę, a i tak prawie zawsze chybia. ok dzięki będe miał nauczkę na przyszłość. chociaż myślę że to może dlatego że nie instalowałem patcha

[Vax]

U mnie było tak samo chociaż miałem patcha. Najpierw synalek murarza jakoś tam mi pomagał w walce, chociaż kiepsko mu to wychodziło i po jakimś czasie zniknął, ale i tak był kiepski, więc żadna strata .

[Geralf]

Ja tam zawsze brałem kasę lub wpis. Najlepszym pomocnikiem jest miecz i znaki. Żadnych łuczników mi nie trzeba.

[tokar94]

Ja wziąłem sobie pata żeby sprawdzić :> Szedłem z nim na pola i jest git patrze do tyłu i widzę, że idzie więc sobie myślę, że będzie dalej biegł biegnę, biegnę, biegnę odwracam się, a gnoja nie ma :>

[pablo]

Było chwilkę zaczekać, może zgubił drogę...

[Biały-Wilk]

Ja też wziąłem Pata i kiedy szedłem na pola zaatakowały nas skolopendromorfy i rzuciły się na niego a ja musiałem go bronić.

[NOKSION]

kiedy medytowałeś to ludzie z gry nadal się poruszają i czynią swoje funkcje może jak zrobiło się ciemno poszedł spać i dorwały go jakieś potwory