06-01-2008, 21:24,
|
|
Jack aligator
Poddawany Próbom
 
|
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06-01-2008
|
|
Wielki Mistrz
Wie ktoś jak pokonać te iryfy wokół Wielkiego Mistrza na poziomie średnim. Na poziomie łatwym było banalnie a teraz nie szło za dać im ciosu. :!:
|
|
06-01-2008, 22:56,
|
|
Jory
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 8
Dołączył: 24-11-2007
|
|
nie zajmuj sie ifritami tylko samym mistrzem. Jeżeli wypijesz wierbe i jaskółke nie bedzie problemu
|
|
08-01-2008, 20:52,
|
|
Jack aligator
Poddawany Próbom
 
|
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06-01-2008
|
|
Znalazłem sposób już. wystarczyło zabić iryfy a Wielki Mistrz był tak słaby że go w minute rozwaliłem.
|
|
25-02-2008, 01:42,
|
|
kilerek
Poddawany Próbom
 
|
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 5
Dołączył: 29-12-2007
|
|
Ja szczerze mówiąc jestem rozczarowany ostatnią walką w grze z wielkim mistrzem , myslałem że to bedzie wymagający rywal, Po wypiciu z Dzierzby , pełni, rosomaka, puszczyka i gromu , no i wysmarowaniu miecza olejem , załatwiłem wielkiego mistrza 2 ciosami , dosłownie to był moment, po wypiciu tylu eliksirów miałem dużą toksyczność, co zmniejszyło mi żywotność prawie do 1 cm ale i tyle wystarczyło, nawet mnie nie dotknoł , polecam pić eliksiry
|
|
25-02-2008, 11:30,
|
|
A'taeghane
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 1,167
Liczba wątków: 39
Dołączył: 08-01-2008
|
|
kilerek napisał(a):Ja szczerze mówiąc jestem rozczarowany ostatnią walką w grze z wielkim mistrzem , myslałem że to bedzie wymagający rywal, Po wypiciu z Dzierzby , pełni, rosomaka, puszczyka i gromu , no i wysmarowaniu miecza olejem , załatwiłem wielkiego mistrza 2 ciosami , dosłownie to był moment, po wypiciu tylu eliksirów miałem dużą toksyczność, co zmniejszyło mi żywotność prawie do 1 cm ale i tyle wystarczyło, nawet mnie nie dotknoł , polecam pić eliksiry Ja wielkiego mistrza wykończyłem bez eliksirów za pierwszym razem. Bez przygotowania.
|
|
25-02-2008, 17:53,
|
|
Ja wypiłem Jaskółkę, Puszczyka i Wierzbę. Mutanty padły po 3 Igni (wykupione na max), na ifryty nie zwracałem uwagi, po prostu szybko ciachałem Mistrza (ale cienias  ), król Gonu szybko padł, a przyzwane przez niego upiory zaraz padały po 2-3 Igni.
|
|
25-02-2008, 19:12,
|
|
Czyli dochodzę do wniosku, że pod koniec gry dobrze jest, jak się ma wykupione Aard i Ignii na maxa...
|
|
26-02-2008, 22:55,
|
|
nitron
Poddawany Próbom
 
|
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05-02-2008
|
|
ja na koniec wzielem mutantu na 5 kombinacji , infrity to nawed nie tknelem moze tam 3 ale zajelem sie wielkim mistrzem ktory padl szybko , uzywalem na niego stylu silnego , aard gdy podeszly infrity i mnie atakowaly , i igini zeby sie pobawic :p . krol gonu byl ... najslabszym przeciwnikiem z jakim walczylem na poziomie srednim , problem tkwil tylko w tym ze mial duzo hp i skurczybyka trza bylo troche bic . eliksiry jaki uzylem : wierzba zeby mnie nie powalili na zniemie , 2 jaskolki na regenaracje zycia , i pelnie zeby miec 2x wiecej zycia , za wupicie tych eliksirow zaplacilem paroma punktami zycia ale spoko . to byla moja historia walki
|
|
02-03-2008, 04:08,
|
|
marianowczyc
Wiedźmiński Uczeń
  
|
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21-02-2008
|
|
nie trzeba tracić punktów życia po wypiciu eliksirów. Wystarczy wypić dajmy na to 3 o długim czasie działania (np grom, wierzba, puszczyk) i pomedytować godzinkę. Toksyczność spada do zera i można następne łykać. Ja byłem po siedmiu chyba eliksirach (przygotować się chciałem do trudnej walki finałowej :lol: ) i rozczarowanie, bo walka na średnim poziomie zarówno z Wielkim Mistrzem jak i Gonem to śmiech na sali :lol: . Mam nadzieję, że na poziomie trudnym będzie rzeczywiście trudniej.
|
|
07-03-2008, 20:10,
|
|
zygmen
Przybłąkany

|
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22-02-2008
|
|
w poradniku: "walka jest trudna. Bardzo trudna(...)trzeba się modlić o przeżycie"-trochę koloryzowali. Podszedłem do mutantów, Aardem oszołomiłem połowę i dobiłem, tak samo resztę. A później waliłem w Jakuba i prawie odrazu padł. Na średnim poziomie trudności. Końcówka powinna być tak trudna żeby 1 na 10 graczy był zdolny ją przejść! Wtedy to byłby wyczyn.
|
|
07-03-2008, 23:14,
|
|
marianowczyc
Wiedźmiński Uczeń
  
|
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 1
Dołączył: 21-02-2008
|
|
Właśnie o to mi chodzi. Dłużej się motałem na przykład z kościejem czy nawet z bestią w I rozdziale. A tu walka finałowa bez straty życia trwająca może dwie minuty. Spodziewałem się więcej :cry:
|
|
11-03-2008, 22:19,
|
|
nitron
Poddawany Próbom
 
|
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05-02-2008
|
|
walka jest taka latwa poniewaz ma sie taki poziom i zdolnosci ze final jest latwiejszy a dodac ze jak walczymy z bestia to mamy zazwyczaj puszczyk i jaskolke i nic prawie wiecej a na koncu wierzba czy cos na krwawienie trzeba o tym pamietac
|
|
11-03-2008, 23:18,
|
|
Climber napisał(a):A jakim mieczem waliliście w pana gonu?
Bo ja nie wiem czemu ale miał juz srebrny wyciągnięty no to go zabiłem A jakim mieczem się zabija upiory? Ech, to oczywiste, że srebrnym
|
|
|